Jednak Julianna

Właśnie otrzymałem kilkanaście metryk z akt stanu cywilnego parafii Praszka z lat 1818-1869, głównie jednak z wciąż oczekiwanego przeze mnie do osobistego przejrzenia na mikrofilmach okresu 1818-1838. Tym razem zauważalnie trudniej się je czyta: inny charakter pisma (skoro wcześniejszy ksiądz), trochę inne formułki (bo sprzed 1825), wreszcie inna jakość kserokopii.

I tak, otrzymałem:

  • akt małżeństwa Łukasza Kalinowskiego syna Tomasza z Katarzyną Gaiczką z bodaj 1818 r.
  • akt urodzenia nieznanej mi dotąd Barbary córki Kazimierza Krzemińskiego i Jadwigi ze Słabików z 1819 r.
  • akt urodzenia nieznanego mi dotąd Franciszka syna ww. Łukasza Kalinowskiego z 1823 r.
  • akt urodzenia mojej praprapra(3)babci Katarzyny Krzemińskiej córki ww. Kazimierza z 1824 r.
  • akt małżeństwa moich praprapra(3)dziadków Jana Kalinowskiego i Zofii z Zagrodniczaków z 1824 r.
  • Akt urodzenia Michała Kalinowskiego
    Akt urodzenia Michała Kalinowskiego
    (kliknij na obrazie, aby powiększyć)

    akt urodzenia mojego prapra(2)dziadka Michała Kalinowskiego syna wyżej wymienionych Jana i Zofii Zagrodnikowskiej małżonków Kalinowskich z 1833 r.

  • akt urodzenia mojej prapra(2)babci Petronelli Kokot z 1838 r., późniejszej żony ww. Michała, a tymczasem córki Jakoba Kokota i Julianny z Morawiaków (a jednak! Jednak nie Marianna, lecz Julianna, czyli tak jak przeczuwałem; jej dziadkami byli Adam Kokot i Łucja Dudek oraz Mateusz Morawiak i Franciszka Wicher)
  • akt urodzenia Józefa Marcina Hombka, późniejszego męża mojej krewnej Marianny Kalinowskiej, z 1840 r. (przegapiony wcześniej)
  • akt urodzenia Konstancji Lipczak z 1858 r. (chyba niepotrzebnie zamówiony?)
  • akt małżeństwa Grzegorza Dorczyńskiego i Marianny Jędrzejak z 1861 r., dla zaprzyjaźnionej genealożki szukającej swych przodków w parafii Gorzów Śląski
  • akt urodzenia bliźniaków Józefa i Aleksego z 1868 r., jak miałem nadzieję (po samym indeksie alfabetycznym) Baryłów synów Piotra Baryły i Julianny Olejnik, lecz jednak nie — okazało się, że byli synami Jakoba Bartyły i Maryanny z Janasów, co o tyle wyszło na dobre, że przypadkowo również przyda się tej samej zaprzyjaźnionej genealożce; cóż, na moim drzewie genealogicznym przybędą kolejne sprostowania
  • akt zgonu Andrzeja Kalinowskiego, syna Karola i Zuzanny, z 1868 r.
  • akt zgonu Franciszka Kalinowskiego, syna Aleksego i Julianny Krzemińskiej, z 1868 r.
  • akt kolejnego małżeństwa Karola Kalinowskiego syna Łukasza z 1869 r.

W połowie lipca otrzymałem również inne metryki z Wielunia:

  • akt urodzenia z 1911 r. i akt zgonu z 1920 r. Heleny Rodak córki Antoniego, rzeczywiście zmarła tuż po pogrzebie ojca, dochowano ją do jego grobu
  • akt ślubu moich pradziadków Jana Rodaka i Ludwiki Zapłotnej z 1913 r.
  • akt zgonu prapradziadka Antoniego Rodaka z 1920 r.
  • akt zgonu praprababci Florenty Zapłotnej z Marcinkowskich z 1941 r. — jak się okazało, ślub wzięła w 1885 r. w Wieluniu
  • akt małżeństwa dziadków Stanisława Kalinowskiego i Kazimiery Rodakówny z 1944 r.
  • akt zgonu praprababci Barbary Rodakowej z Chałupczyńskich z 1957 r. — jak się okazało, ślub wzięła prawdopodobnie (nieczytelne) w 1887 r. w Krzyworzece

A na początku lipca otrzymałem bezpośrednio z samej Praszki metryki zgonu moich prapradziadków, Michała i Petroneli Kalinowskich oraz Franciszki Baryły. Niestety nie udało się potwierdzić pokrewieństwa z wieloma innymi osobami („ach te urzędniki” ;) ), czeka mnie jeszcze większy trud, jeszcze więcej straconego czasu i niemałe koszty, aby to przełamać. Ale nie poddam się.

Niedawno otrzymałem też pierwsze informacje o potomkach Franciszka Kalinowskiego syna Andrzeja, którzy ze Strojca poprzez Niemcy wybyli na Litwę. Franciszek miał co najmniej dwóch synów, młodszy Andrzej jr powrócił w rejony Strojca dopiero po drugiej wojnie światowej. Starszy Franciszek jr został zamordowany w 1938 r. w ramach stalinowskiej czystki.

W czerwcu z kolei poznałem też potomka siostrzeńca mojej prapra(2)babci Franciszki Baryłowej z Lipczaków, mianowicie prawnuka Wiktorii Stykały. Na razie czekam na uzupełnienie informacji o innych jej potomkach.

Akt urodzenia Petroneli Kokot
Akt urodzenia Petroneli Kokot
(kliknij na obrazie, aby powiększyć)

Czeka mnie długa praca przy wprowadzaniu tych wszystkich danych do komputera… Rekompensuje mi to możliwość poznania prawdziwego imienia praprapra(3)babci — Julianny (nie Marianny) Kokotowej z Morawiaków, a dzięki temu dopisania do drzewa genealogicznego całej gałęzi Kokotów.

Martwi mnie trochę inna sprawa — poznałem nazwiska kolejnych przodków, Dudków (matka Jakuba Kokota) i Wichrów (matka Julianny Morawiak). Martwi, bo w praskiej parafii to równie wielorodzinne nazwiska, jak Kokot czy Kalinowski. A nazwiska te już mam wśród współczesnych pokoleń. I chciałbym kiedyś powiązać moich bliższych kuzynów z dalszymi przodkami. Ale długa, bardzo długa do tego droga.

Chciałbym podziękować serdecznie pracownikom wszystkich archiwów, urzędów stanu cywilnego i instytucji: w Łodzi, Częstochowie, Praszce, Wieluniu i Wrocławiu, dzięki którym te poszukiwania przodków są w ogóle możliwe. Choć prócz kosztów korespondencji i tłumaczeń z rosyjskiego opłacam również ich pracę zgodnie z taryfikatorem, naprawdę doceniam każdorazowo poświęcony mi ich trud i czas, nawet jeśli nie wszystko idzie po mojej myśli.

Jednak najbardziej chciałbym podziękować wszystkim moim krewnym, tym bliższym znanym mi wcześniej, jak i tym dalszym dopiero odszukiwanym i poznawanym, dzięki którym drzewo genealogiczne wciąż się rozrasta we wszystkich kierunkach. Trudno mi Was wszystkich wymienić, każda rozmowa czy list są bezcenne i zasługują na moją wdzięczność. Program podpowiada mi, że w chwili pisania tych słów pomogło mi co najmniej 175 osób. To dzięki Wam, a nie mnie, nasze drzewo genealogiczne rozwija się tak szybko i tak daleko. Mi pozostaje tylko podjąć trud zgromadzenia tego w jednym miejscu.

PS. I. Pierwsza ciekawostka. Chrzestną prapradziadka Michała Kalinowskiego była Barbara Maryniakowa, późniejsza macocha jego przyszłej żony Petroneli Kokot.

PS. II. Nie tylko mi chodzi po głowie zjazd rodzinny Baryłów, a może również Kalinowskich, Kokotów i Lipczaków, czyli w każdym razie rodzin moich przodków wywodzących się w korzeniach ze Strojca. Nie wiem, czy i kto przybędzie, ale potencjalna lista gości wciąż się wydłuża!

7 Komentarzy

  1. Józef Dorczyński

    Witam Zainteresował mnie akt ślubu Grzegorza Dorczyńskiego i Marianny Jarząbek , i mam pytanie czy to w związku z tworzeniem linii Jarząbków , czy Dorczyńskich . Mnie ciekawi historia wędrówki nazwiska Dorczyński i w takim temacie chętnie popracuję .
    Pozdrawiam
    Józef Dorczyński lat 62 , syn Ludwika , wnuczek Józefa i Julianny Dorczyńskich Praszka .

  2. maja

    Ja takze poszukuje wiadomosci o Ddorczynskich z parafii Praszka. Julianna z Dorczynskich Pasieka to moja pra-pra-babka.

    Poszukuje tez informacji o jej mezu i rodzinie – Szczepan Pasieka – podobno z tej samej parafii. Ich syn Filip Jaub urodzil sie w parafii Praszka w 1866.

    Za wszelkie informacje serdecznie z gory dziekuje.

    Maja

  3. maja

    Przypominam sie, wciaz szukacjac informacji o Pasiekach z Praszki.

    Maja

  4. Marek

    Witam Pani Maju! Ślub Szczepana Pasieki i Julianny Dorczyńskiej w 1864r
    Ur.Filip Jakub Pasieka w 1865r
    Ur.Wiktoria Pasieka w 1867r
    Ur.Franciszek Pasieka w1876r
    zgon Szczepana Pasieki w 1876r(syn Tomasza i Katarzyny)

  5. maja wojdalski

    Dziekuje serdecznie. Nowa dla mnie jest data smierci Szczepana i informacje o rodzenstwie Filipa Jakuba. Dziekuje serdecznie.

    Maja

  6. maja wojdalski

    Panie Marku, Czy te osoby sa w pana drzewie czy to tylko „krag zainteresowan”? Z mojej strony Szczepan Pasieka i jego ojciec Tomasz to najstarsi przodkowie po mieczu. Czy mozemy polaczyc drzewa?

    maja

  7. Anna

    Dzień dobry, poszukuję informacji o Dorczyńskich, z okolic Praszki. Czy ma Pan nadal akt małżeństwa?

Skomentuj Anna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *