Rocznica śmierci Franciszka Baryły (1886–1942)

Franciszek Baryła (François Baryla)

Kilka dni temu była rocznica Jego śmierci, a wczoraj – pogrzebu.

Pogoda wtedy i tam była podobna do tej, jaka również tam, również 4 i 8 grudnia, mieliśmy bieżącego 2023 r.

4 grudnia w dzień ok. +5°C, nocą lekki przymrozek. 8 grudnia w dzień ok. +10°C, nocą +5°C. Oczywiście, przypadkowa zbieżność. Rocznicę od daty zdarzenia dzieli przecież 81 lat (1942–2023).

Był niemal najmłodszym z rodzeństwa i jedynym bratem mojej prababci, Ludwiki zamężnej Kalinowskiej z domu Baryły (1871–1946). Ich rodzicami byli Piotr Baryła (1845–1911) i jego druga żona, Franciszka z Lipczaków (1847–1933), a dziadkami odpowiednio: Łukasz Baryła (1818–1888) i jego pierwsza żona Katarzyna z Krzemińskich (1824–1878) oraz Antoni Lipczak (1811–?) i Julianna z Kukułów (?–?).

Najstarsza z rodzeństwa była Józia Zając (1869–1942). Zmarła w tym samym roku co brat. Najmłodsza była zaś Marysia Baryła, z urodzenia Marianna (1891–1960), szczęśliwa panna. Drugim dzieckiem była już wspomniana moja prababcia Ludwika, następna na świat przyszła Teofilka (1873–1875), o której istnieniu dowiedzieliśmy się dopiero z metryk. Kolejnymi siostrami były: Joanna Jędrzejaczyk (1875–1909), Aleksandra Dudek (1878–1969) i Teofila Zajadlak (1880–1959).

Siostry mieszkały całe życie w Polsce. Tylko brata, Franciszka Baryłę (1886–1942), wciąż gdzieś w świat gnało…

Urodził się w zaborze rosyjskim jako Франц Барилɑ we wsi Строец w rzymskokatolickiej parafii Прашка nieopodal miasta Велюнь w guberni Калишская w czwartek 16 września 1886 r. o godzinie pierwszej w nocy. Dziś zamiast cyrylicą, napisalibyśmy: Franciszek Baryła, Strojec, Praszka, Wieluń, gub. kaliska. Wtedy Polski nie było na mapach, musiał Ją sobie wywalczyć…

Ochrzczono Go już po 8 godzinach. Współczesne kalendarze na 16 września wymieniają imieniny Franciszka, ale nie znalazłem, który święty w tym dniu obchodzi wspomnienie. Następnego dnia jest święto stygmatów św. Franciszka z Asyżu. Być może sam kojarzył, że imię dostał po mamie, Franciszce i jej pradziadku Franciszku Krzaku. Żaden inny metrykalnie odszukany przodek nie nosił tego imienia. A może to po ojcu chrzestnym, Franciszku Stykale?

Franciszek wychował się w Polsce. Wpierw wyjechał ok. 1909 r. do Niemiec. Następnie trafił do „Czechosłowacji” (sic! tak wspominał to później Jego syn). Po wybuchu wojny na krótko wrócił do Ojczyzny, by szybko trafić wraz z wojskiem do Francji, gdzie osiadł po zakończeniu wojny.

Być może „Czechosłowacja” to obecne Czechy. Możliwe, że mieszkał lub znał się ze swoim kuzynem Adamem Baryłą, który w czeskiej Pradze mieszkał co najmniej od ślubu w 1910 r. (w kościele Matki Bożej Śnieżnej). Również w Pradze Adam zmarł w 1976 r. i pochowano go na cmentarzu Krčskim. To wiedza „zdobyczna”, nikt z pytanych przeze mnie krewnych o tym nie wiedział. Kościół już odwiedziłem, cmentarza jeszcze nie.

Franciszek z zawodu był krawcem, ale nie wiem, gdzie i kiedy terminował na czeladnika. Niewątpliwie w Praszce zdążył mieć swój zakład krawiecki. Mieścił się przy rzeczce zwanej Śmierdząca, przy kapliczce, naprzeciw cmentarza. Budynek pamiętam z lat 1990., pokazywany przez jego syna. Dziś budynek ten już nie istnieje.

Nie wiem, gdzie Franciszka zastała wieść o tym, że 31 października 1911 r. zmarł Piotr Baryła, jego 66-letni wówczas ojciec.

Być może miało to wpływ na decyzję o walce o niepodległą Polskę, gdy tylko wybuchła Wielka Wojna, czyli pierwsza wojna światowa…

Franciszek jako ochotnik wstąpił do Bajończyków, tj. 2 kompanii piechoty Batalionu C 2 Pułku Marszowego 1 Pułku Cudzoziemskiego (francuskiej Legii Cudzoziemskiej). Legion Bajończyków walczył pod Arras (pod wzgórzem Vimy) 9 maja i pod Souchez 16 czerwca 1915 r. Większość Bajończyków poległa lub została ranna. Franciszek ocalał. Cudem ocalał również sztandar przestrzelony w 34 miejscach (obecnie eksponowany w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie). W 2015 r. wnuk Franciszka, Jean-Michel, uczestniczył w obchodach setnej rocznicy bitwy pod Arras. Mimo obrażeń, Franciszek walczył dalej. Nie wcześniej niż w sierpniu 1916 r. jako kapralowi zrobiono mu zdjęcie z odznakami za 24 miesiące służby.

We wtorek 8 lutego 1916 r. w Paryżu w XV dzielnicy poślubił młodszą 8 miesięcy Angéle Pélagie Cochenet. Mieli 2 dzieci. Pierwsza jeszcze przed wojną przyszła na świat córka Geneviève (zwana Françoise) z domu Baryla zamężna Plantier (1911–2004). Drugi był syn Pierre Baryla (1916–2005).

Dalej mieszkali w Paryżu, w 1922 r. François założył Związek byłych Wojskowych Polskich we Francji, był aktywnym kombatantem. W 1928 r. witał w Paryżu gen. Hallera i delegację 450 kombatantów z Polski.

Franciszka Baryłę 15.06.1932 odznaczono Krzyżem Niepodległości. Dyplom prawdopodobnie podpisał osobiście marsz. Piłsudski. Matka Franciszka Baryły, również Franciszka Baryła, zmarła 23 grudnia 1933 r. w wieku 86 lat. Przypuszczam, że zdążyła się dowiedzieć o odznaczeniu syna i była zeń dumna.

Franciszkowego syna, Pierre’a Baryla, po wybuchu II wojny światowej w 1941 r. jako sierżanta Niemcy uwięzili w Stalag II A Neubrandenburg. Niesamowite jest, że tak niedawno blisko tego obozu (niecałe 10 km) przejechałem rowerem do miejsc (Ahrensberg, obecnie część Wesenberg, kościół w Neustrelitz), w których w 1916 r. urodziła się i została ochrzczona moja babcia Kazimiera z Rodaków, późniejsza żona Stanisława Kalinowskiego (1915–1977), z którym Pierre utrzymywał kontakt. Czasami nawet nie wiemy, jak czasoprzestrzeń się przenika (Francja 1915–2015, Czechy 1910–2016, Niemcy 1916–1941–2023). Zdecydowanie muszę tam jeszcze zatem wrócić. Oczywiście rowerem.

Franciszek zmarł w piątek 4 grudnia 1942 r. Zamordowali Go (niemieccy) naziści. Według relacji syna, działo się to w XII dzielnicy Paryża. Pochowano go 8 grudnia, niedawno dotarłem do ksiąg cmentarnych. Żona François’a, Angéle, zmarła 8 listopada 1953 r.

Ze współczesnych badań genetycznych wiemy, że Baryłowie (a właściwie Myśliwcowie) mieli męskie Y-DNA z haplogrupy R-M198 (R1a1a). Typowo zachodniosłowiańskie, chciałoby się rzec: polskie.

Informacje i materiały o wojskowej historii François’a i Pierre’a syna wysłał mi Pan Krzysztof Menel w 2015 r. Dziękuję! Wciąż jeszcze tego nie opracowałem. Przepraszam! Zakładałem wtedy Stowarzyszenie Opolscy Genealodzy, później przyszła konferencja genealogiczna Geneami w Brzegu, aż na długo zapomniałem… Być może to ta zimowa aura przypomniała, że materiał czeka na opracowanie.

Najczęściej opisuję własnych przodków, których rocznice wpisałem sobie do stałego kalendarza. Krewnych bocznych linii też czasami chcę wspomnieć. Zwłaszcza takich.

Franciszek Baryła (François Baryla)

Franciszek Baryła (François Baryla)

Rodzeństwo Baryłów

Rodzeństwo Baryłów

Pierre Baryla o ojcu, zdjęcie budynku, w którym kiedyś był zakład krawiecki ojca

Pierre Baryla o ojcu, zdjęcie budynku, w którym kiedyś był zakład krawiecki ojca

Fb / MR16241

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *