A jednak. Wcześniej określony przeze mnie jako niewiadomego pochodzenia Wojciech Kalinowski był bratem Jana Kalinowskiego, czyli — jak przyjmuję* — synem Tomasza. Zmarł 12 kwietnia 1837 r. w Strojcu w wieku 32 lat. W metryce jego zgonu zgłaszającego Jana określono wprost jako „brata zmarłego”.
Wojciech owdowił Annę Przybyła czyli Cytera (z Przybyłów, Przybylaków lub z Cyterów). Ta zaś zmarła 28 stycznia 1862 r. w Kuźniczce jako uboga wdowa. Ich córka Katarzyna Kalinowska żyła w latach 1830-1832. Ich 23-letnia córka Petronela Kalinowska w 1858 r. poślubiła Wojciecha Wróbla z Kuźniczki. Anna już jako wdowa miała syna z nieprawego łoża, Jana Kalinowskiego, żyjącego w latach 1844-1856. Na razie nie wiem nic więcej o rodzinie Wojciecha.
* Może się jednak okazać, że prócz mojego praprapra(3)dziadka Jana był jeszcze jeden inny Jan Kalinowski, na przykład mąż Marii lub Barbary (ale nie Zofii), urodzony do 5 lat po pierwszym Janie. Podejmuję jednak ryzyko ewentualnego sprostowania w przyszłości, a na razie zakładam, że jednak Wojciech był synem Tomasza. Zwłaszcza, że był również stawającym (na okoliczność potwierdzenia tożsamości ojca) na chrzcie Piotra syna Łukasza Kalinowskiego, który powinien więc być również jego bratem, o czym niedawno już pisałem. Co więcej, chrzestnym córki Wojciecha, Petroneli, był Łukasz Kalinowski. Odnalezione dotąd źródła wtórne nie są sprzeczne, ale ostateczna weryfikacja nastąpi wraz z dotarciem do metryki ślubu, ewentualnie urodzenia Wojciecha.