Wszystkich moich dziadków Ludwików

25 sierpnia przypadały imieniny Ludwika i Ludwiki. Moja Mama zawsze śmiała się z tego, że 25 sierpnia mogła obchodzić imieniny „wszystkich dziadków Ludwików”, miała ich bowiem trzech oraz jednego pradziadka. W rodzinie mojego Taty doszedł jeszcze jeden, co dla mnie daje liczbę razem co najmniej pięciu przodków Ludwików: Ludwik Róg i Ludwik Zapłotny (prapradziadkowie) oraz Ludwik Kalinowski, Ludwika (Baryła) Kalinowska i Ludwika (Zapłotna) Rodak (pradziadkowie). Wszyscy urodzili się mniej więcej gdzieś pomiędzy 1850 i 1900 r.

Dziś imię to, kojarzone głównie z królem francuskim czy Ludwigiem van Beethovenem, jest rzadko nadawane dzieciom w Polsce, wówczas najwyraźniej było bardziej popularne. Podobno w Polsce pojawiło się dopiero w XVIII w., największą popularność osiągając na przełomie XIX i XX w. Imię jest starogermańskie, wywodzące się od imienia Chlodwig, od ’hlut’ (sławny) i ’wik’ (walka, bitwa), znaczy więc tyle co wsławiony w bitwie. We Francji przekształcone w ’Louis’, we Włoszech ’Luigi’ (oba mogą oznaczać Ludwika lub Alojzego), w języku angielskim ’Louis’ lub ’Lewis’.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *