Zarządzenie w sprawie żałoby

Nie ma podstaw do ogłoszenia żałoby w Gdańsku — tak NIE powiedziała Małgorzata Sworobowicz, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha, po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza prezydenta Gdańska. To m.in. Superstacja to nieco przerobiła i klikbajtowała, usuwając wyraz „prawnych” ze związku frazeologicznego „podstawy prawne”. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo PAP informuje, że już jednak wojewoda żałobę ogłosił. Bliższa oryginałowi wypowiedź, którą poznaję tylko po źródłach wtórnych, odnosiła się zatem do braku podstaw prawnych. W tym zakresie tylko częściowo ktoś (wojewoda? rzecznik? dziennikarz?) miał rację.

Istnieje bowiem żałoba narodowa i jej wprowadzanie jest rzeczywiście zastrzeżone do wyłącznej kompetencji prezydenta RP w art. 11 ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 441, z późn. zm.):

1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej może, w drodze rozporządzenia, wprowadzić żałobę narodową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Rozporządzenie w szczególności powinno określać przyczyny wprowadzenia oraz czas trwania żałoby narodowej, uwzględniając uwarunkowania kulturowe i historyczne oraz przyjęte w tym zakresie zwyczaje.
2. W czasie trwania żałoby narodowej flagę państwową opuszcza się do połowy masztu.

W związku z żałobą narodową, wyłączną kompetencję do powszechnie obowiązującego zawieszenia imprez artystycznych i rozrywkowych rzeczywiście posiada premier wg art. 37 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1983, z późn. zm.):

1. Prezes Rady Ministrów może z powodu żałoby narodowej zarządzić, na czas jej trwania, zawieszenie organizowania imprez artystycznych i rozrywkowych.
2. Wojewoda może z powodu klęski żywiołowej lub w celu zapobieżenia epidemii albo ze względu na żałobę, na czas niezbędny, zarządzić zawieszenie organizowania imprez określonych w ust. 1 na terenie województwa lub jego części.

Czym innym od żałoby narodowej jest natomiast po prostu „żałoba” (bez dopisku „…narodowa”). Nie cała rzeczywistość faktyczna jest i musi być regulowana przepisami prawa (i ja to piszę☺), choć czasami fakty i normy między sobą przenikają, oddziałują. Nikt nie ma prawa odmówić Ludziom przeżywania (odczuwania) indywidualnej czy zbiorowej żałoby i smutku.

Niektóre organy publiczne (wojewoda, marszałek województwa, starosta, wójt / burmistrz / prezydent miasta, kierownik innej jednostki finansów publicznych, przedstawiciel działający w imieniu pracodawcy – zakładu pracy) w ramach zwierzchnictwa i kierowania (urzędem, jednostką organizacyjną, jednostką samorządu terytorialnego, podległymi jednostkami organizacyjnymi) oraz administrowania zasobami (budynkami, terenami, taborem samochodowym, stroną internetową, profilami w mediach społecznościowych itd.) w dozwolony prawem sposób może wydawać polecenia służbowe, np.

  • opuszczenie flagi (samorządowej* patrz odnośnik na końcu) na maszcie (wpierw flagę należy ceremonialnie wciągnąć do pełnej wysokości, a dopiero później opuścić)
  • wywieszenie flagi (samorządowej*) z kirem na fasadzie budynku (czarną wstęgę należy przyczepić do drzewca powyżej górnej części płata flagi — por. protokoły flagowe np. Kordula; poradnik Biało-czerwona MSWiA 2017 ISBN 978-83-64955-03-7)
  • odwołanie lub ograniczenie własnych imprez (np. poprzedzenia minutą ciszy) rozrywkowych, sportowych, artystycznych itd. — własnych, to jest takich, dla których organizatorem jest wspomniana już jednostka i ewentualnie jednostki jej podległe
  • ewentualnie (jako klauzula generalna) uszanowanie żałoby przez kadry (pracowników urzędu, podwładnych służb).

Do pozostałych podmiotów prywatnych lub niepodlegających danemu szczeblowi, powyższe organy można co najwyżej apelować, prosić, zalecać itp. Nie ma to charakteru prawnie wiążącego. W ten sposób, województwo samorządowe może apelować** do powiatów, powiaty do gmin, a wojewoda do wszystkich JST.

Możliwym do rozważenia rozwiązaniem legislacyjnym jest również kwestia głównego przedmiotu zarządzenia: czy szef żałobę zarządza, a może żałobę ogłasza (wówczas na pewno NIE możemy dopisywać słowa „…narodową” – ale w tych słowach ryzykujemy zarzut braku podstawy prawnej, bo to byłby „nakaz żałoby”) — czy też raczej (moja propozycja), w związku z żałobą (czyli stwierdzamy tylko fakt, że społeczeństwo lub władze pozostają w żałobie, same oddolnie czują się nią wstrząśnięte, sfera faktów niepodlegająca kontroli nadzoru prawnego) zarządza się konkretne czynności związane z flagami i imprezami (opuszczenie do połowy, kir, odwołanie itd.) w zasobach własnych i podległych w ramach kierownictwa-zwierzchnictwa-poleceń. W pozostałych (cudzych) zasobach na terenie swojej działalności może apelować** o podobne uszanowanie i zastosowanie żałoby, do dyspozycji i według decyzji kierowników innych podmiotów. W takim kształcie, zarządzenie nie wykracza poza kompetencje: nie nakazano żałoby, nie

Formalnoprawną podstawą takich poleceń, które mogą przybrać postać dokumentową, w tym zarządzeń, mogą zwłaszcza być:

  • art. 33 ust. 3 i 5 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2018 r. poz. 994, z późn. zm), które stanowią, że kierownikiem urzędu jest wójt oraz że kierownik urzędu wykonuje uprawnienia zwierzchnika służbowego w stosunku do pracowników urzędu oraz kierowników gminnych jednostek organizacyjnych
  • art. 34 ust. 1 i art. 35 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (Dz. U. z 2018 r. poz. 995, z późn. zm.), które stanowią, że starosta organizuje pracę zarządu powiatu i starostwa powiatowego, kieruje bieżącymi sprawami powiatu oraz reprezentuje powiat na zewnątrz oraz że starosta jest kierownikiem starostwa powiatowego oraz zwierzchnikiem służbowym pracowników starostwa i kierowników jednostek organizacyjnych powiatu oraz zwierzchnikiem powiatowych służb, inspekcji i straży.
  • art. 43 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz. U. z 2018 r. poz. 913, z późn. zm.), które stanowią, że marszałek województwa organizuje pracę zarządu województwa i urzędu marszałkowskiego, kieruje bieżącymi sprawami województwa oraz reprezentuje województwo na zewnątrz oraz że marszałek województwa jest kierownikiem urzędu marszałkowskiego, zwierzchnikiem służbowym pracowników tego urzędu i kierowników wojewódzkich samorządowych jednostek organizacyjnych
  • art. 3 ust. 1 pkt 2 i art. 51 pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o wojewodzie i administracji rządowej w województwie (Dz. U. z 2017 r. poz. 2234, z późn. zm.), które stanowią, że wojewoda jest zwierzchnikiem rządowej administracji zespolonej w województwie oraz że wojewoda jako zwierzchnik rządowej administracji zespolonej w województwie kieruje nią i koordynuje jej działalność.

Są to zarządzenia wewnętrznie obowiązujące, tj. nie mają mocy powszechnie obowiązującej. Oczywiście, nie wymaga takich zarządzeń żałoba narodowa zarządzona przez prezydenta kraju, która w czasie jej obowiązywania ma wyższą moc obowiązującą niż zwykła żałoba i obowiązuje per se.

Po drugiej stronie w tle tych zarządzeń są:

  • ogólny art. 100 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. — Kodeks pracy (Dz. U. z 2018 r. poz. 917, z późn. zm.), który stanowi, że pracownik jest obowiązany stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę
  • art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1260, z późn. zm.), który stanowi, że do obowiązków pracownika samorządowego należy sumienne i staranne wykonywanie poleceń przełożonego
  • art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1559), który stanowi, że członek korpusu służby cywilnej jest obowiązany wykonywać polecenia służbowe przełożonych
  • oraz inne pragmatyki służbowe.

Nie roszczę sobie ani praw autorskich do wzoru zarządzenia, ani nie gwarantuję jego poprawności formalnoprawnej czy zgodności z prawem, tym nie mniej, może przydać się niektórym (do dalszych rozważań lub prac) taki wzór:

►POBIERZ WZÓR ZARZĄDZENIA W SPRAWIE ŻAŁOBY◄

Zgodnie z ZTP, tytuł zarządzenia dostosowano do § 18 ust. 1, ale zostawiono miejsce na jego zwyczajowy numer, paragrafy wyśrodkowano, a poruczenie zawarto pomimo § 4 ust. 4 w związku z § 141 ZTP.


* Co do flagi, heraldycznie ponoć wskazane jest ograniczenie się do własnego szczebla, czyli jednostki samorządu terytorialnego nie powinny same opuszczać flagi państwowej bez żałoby narodowej. Mogą decydować o własnej fladze (województwa, powiatu, gminy-miasta). Z heraldykami polemizować nie sposób ☺ Jako Polak, obywatel i mieszkaniec, dumny i osobiście niezasłużony (co najwyżej moi przodkowie się zasłużyli niepodległości) posiadacz flagi państwowej — mam prawo do prywatnego manifestowania uczuć, które nie wkraczają w wolność innych Ludzi.

** Powyżej dokonałem jakiejś analizy i wykładni prawnej. Nawet ja jednak (obśmiewany od legalistów… dziękuję, to zaszczyt!) stoję w takich przypadkach na stanowisku, że choćby bez podstaw prawnych, zawsze należy się przyzwoitość. Zwyczajowe gesty związane z żałobą nie stoją w sprzeczności z żadnymi przepisami wyższego rzędu, nie ma więc podstaw, by zaprzeczać istnieniu rzeczywistości, która sama się po prostu dzieje. Nie widziałbym rażącego ani istotnego naruszenia prawa w poleceniu przepasania flag kirem, nawet gdyby (jeśli) wydał je wojewoda wszystkim podległym JST. Po prostu, nie wszystko należy rozpatrywać miarą przepisów prawa i nic ponadto tutaj nie będę już roztrząsał legislacyjnie.

PS W powiecie brzeskim, poprzez stosowne zarządzenie starosty, również przez 3 dni (15–17.01.2019) przeżywamy żałobę w związku z tragiczną śmiercią Prezydenta Miasta Gdańska, Pawła Adamowicza…

PPS Komentarz jeszcze bardziej mój prywatny, osobisty. Zabójstwo w trakcie finału WOŚP dla mnie jest profanacją święta dobra, miłości i wolontariuszy… Jako wolontariusz i pracownik samorządowy, też czuję się tym dotknięty — równie dobrze na miejscu Zmarłego mógł stać każdy z nas… W emocjach mam prawo nazywać zło złem i głośno widzieć, kto do tego doprowadza. Tak już jesteśmy podzieleni, że jednym drugim wytykają, a swojej belki w oku nie widzą… Komentującym pod nosem „no właśnie” odbijam echem — no właśnie, o Tobie mowa! Na przekór osobom wytykającym inne osoby wytykające, moje myśli i modlitwy pozostają przy Wolontariuszach i (byłym) Szefie WOŚP oraz przy Gdańszczanach (z premedytacją dużą literą). Niszczyciele nie są tego warci…

PPPS Wyrazy współczucia dla tych samorządów, których pracownicy znajdą ten artykuł w przyszłości, poszukując wzorów zarządzeń burmistrza, starosty czy marszałka województwa w sprawie żałoby… po innej tragedii w przyszłości…

1 Komentarz

  1. Maciej Róg (Post autora)

    „Według prof. Huberta Izdebskiego podstawą ogłoszenia żałoby w gminie jest w praktyce art. 31 ustawy o samorządzie gminnym (…). O ile żałoba narodowa jest instytucją prawną (…), o tyle żałoba w mieście czy w województwie ma w pewnym sensie charakter faktyczny i jest wprowadzana aktem kierownictwa wewnętrznego skierowanego do jednostek podległych organowi, który ją wprowadza. (…) Profesor Izdebski nie widzi natomiast problemu podstaw prawnych do zarządzenia żałoby dla powiatu i samorządu województwa (…) w stosunku do podległych sobie jednostek organy powiatu mogą wydać polecenie w formie uchwały czy zarządzenia o żałobie (…)” [źródło: Katarzyna Kubicka-Żach, Ustawa o samorządzie podstawą ogłoszenia żałoby w gminie, 15.01.2019 prawo.pl #357504 https://www.prawo.pl/samorzad/zaloba-w-gminie-podstawa-prawna,357504.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *